Porady

cykl łowiecki u kota

Cykl łowiecki u kota

Każdy właściciel kota wie, że jego zwierzak, szczególnie w młodym wieku, potrzebuje sporej dawki aktywności fizycznej w formie zabawy. Na rynku jest wiele różnorodnych zabawek – od prostych wędek do rozmaitych zabawek interaktywnych, z pewnością więc znajdziemy odpowiednią rozrywkę dla naszego zwierzaka.

Co w sytuacji, gdy zwykła zabawa nie wystarcza? Zdarza się, że kot z upodobaniem poluje na nasze stopy, a mieszkanie po naszym powrocie wygląda na pobojowisko? Pomóc może realizacja cyklu łowieckiego, czyli naturalnego cyklu, podczas którego kot spełnia swoje pierwotne, podstawowe instynkty. Pamiętajmy, że nasz podopieczny jest drapieżnikiem, więc w warunkach domowych musimy mu pomóc, by zrealizował swoje potrzeby. Choć zdecydowana większość kotów akceptuje nowe warunki bytowe w postaci ciepłej poduszki, kanapy i pełnej miski, to natura nadal ma ważny głos w sprawie kocich zachowań.

Jak wygląda cykl łowiecki?

Polowanie

To jedna z podstawowych potrzeb, jakie posiada Twój kot. W naturze koty wolno żyjące, a nawet duże koty drapieżne polują, aby zdobyć pożywienie. Od skutecznego polowania zależy ich przetrwanie, dlatego koty, nawet te udomowione, mają zachowania łowieckie w genach. Polują nie tylko koty głodne – nawet te najedzone również potrafią polować nawet 3 godziny dziennie na wolnym powietrzu. Nam wystraczy od 20 do 30 minut zabawy dwa razy dziennie, by kot mieszkający w domu mógł wystarczająco rozładować swoje napięcie.
Poświećmy nasz czas i pozwólmy naszemu kotu zapolować na przykład na wędkę.
Co dalej?

Zabawa

Najczęściej kot, który upoluje ofiarę, przez jakiś czas na swój sposób się nią bawi. Dajmy mu zatem na to czas. Nasz mały drapieżnik może podrzucać zabawkę, podgryzać, czy drapać. Nie wyrywajmy mu nagrody, pozwólmy nacieszyć się nią w swoim czasie.
W naturze, jeśli kot nie jest bardzo głodny, nie ma ochoty jej od razy skonsumować i taka „zabawa” zajmuje mu nieco więcej czasu .
Koty, w tym przypadku podobnie jak dzieci, szybko nudzą się zabawkami. Jeśli zauważysz, że Twój kot w mniejszym stopniu interesuje się zabawką, lub nie bawi się nią w ogóle, zorganizuj mu nową „ofiarę”. Najlepszą opcją są zabawki przypominające myszki, motylki, zwykłę piłeczki, lub sznureczki z szeleszczącymi przedmiotami na końcu.

Jedzenie

Gdy dziki kot upoluje zdobycz, nadchodzi czas na konsumcję. Zatem po zabawie z naszym podopiecznym należy podać mu miseczkę z karmą. Ważne, by karma była wysokomięsna, i nie posiadała w składzie zbóż. Taka dieta jest najlepiej przyswajalna dla żołądka kota.

Mycie

Zwykle po posiłku koty mają w zwyczaju zadbać o higienę. Wynika to z faktu, że chcą się pozbyć niechcianego zapachu pokarmu oraz…pozostałości ofiary.

Odpoczynek

Po wykonaniu tych wszystkich czynności nadchodzi czas na drzemkę. Kot jest zmęczony, wybawiony i najedzony. Zasłużył na odpoczynek.

Czego nie robić?

Nie pozostawiajmy kotom zabawek pod naszą nieobecność. Linka przymocowana do wędki może zawiązać się kotu wokół szyi, lub zostać zjedzona, podobnie jak inne, drobne zabawki.

Popularny laser również nie jest dobrym pomysłem. Choć kot z pewnością z entuzjazem reaguje na ruchomą kropkę, laser przynosi więcej szkody niż pożytku. Niemożność złapania uciekającego celu powoduje w kocie frustrację i jest niezgodna z cyklem łowieckim, według którego kot powinien złapać i skonsumować ofiarę.

Zabawa rękami nawet z małym kociakiem utrwala w nim takie zachowania. Gdy kot dorosnie, taka forma zabawy będzie dla nas bolesna, a oduczenie go takich zachowań prawdopodobnie okaże się naprawdę trudne.

Zabawa z kotem pozwala zbudować nam relację ze zwierzakiem oraz obniża u niego poziom stresu. Zaburzenie cyklu łowieckiego może powodować u naszego sierściucha frustrację, którą będzie próbował na różne sposoby rozładować. Jeśli zapewnimy mu odpowiednią formę aktywności, mamy szansę zniwelować niechciane zachowania, takie jak polowanie na nasze ręce, czy nogi, a przede wszystkim wychować szczęśliwego kota.

Zadzwoń teraz